WIADOMOŚCI

  • 18.03.2007
  • 2993
Kierowcy McLarena w pełni zadowoleni
Kierowcy McLarena w pełni zadowoleni
Obydwaj kierowcy teamu Vodafone McLaren Mercedes zostali sklasyfikowani w ścisłej czołówce. Zarówno Fernando Alonso, jak i Lewis Hamilton są zadowoleni z osiągniętych pozycji.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso, który startował z drugiego pola, na początku został wyprzedzony przez Nicka Heidfelda oraz swojego kolegę z zespołu, który był rewelacją tego wyścigu. Alonso odzyskał drugą lokatę dopiero po drugim pitstopie. Po pierwszym udało mu się wyprzedzić zawodnika BMW, a po drugim, kiedy to wcześniej zjazd zaliczył Hamilton, Alonso znalazł się na drugiej pozycji, której nie oddał już do końca wyścigu.

Fernando Alonso po wyscigu powiedział:

„Wspaniały początek sezonu, a także mojej kariery w zespole Vodafone McLaren Mercedes. Oczywiście zawsze jest lepiej wygrywać, ale Kimi [Raikkonen] był dziś trochę szybszy. Zdobyliśmy tyle punktów, ile byliśmy w stanie, jestem zadowolony. Mój start był trochę dziwny, ponieważ obydwa BMW były bardzo szybkie, było tak trudno obronić pozycję przed atakiem Heidfelda, że nie byłem w stanie tego uczynić. Zaraz za mną był Lewis [Hamilton], kiedy mnie wyprzedził po prostu jechałem za nim, czasami zostając z tyłu, aby ochłodzić bolid. Po drugim pitstopie byłem drugi. Dzięki temu, że jechałem za Lewisem, oszczędziłem paliwa na dwa okrążenia, co pozwoliło mi opóźnić drugi zjazd. Obydwa rodzaje opon pracowały dobrze. Teraz będziemy ciężko pracować, aby udało nam się pobić Ferrari podczas Grand Prix Malezji.”


Lewis Hamilton, debiutując w F1 zajął trzecią lokatę. Przez pewną część wyścigu jechał nawet przed swoim bardziej utytułowanym kolegą z zespołu, mając szanse na osiągnięcie drugiej lokaty. Oto co powiedział Hamilton po wyścigu:

„Jestem totalnie zachwycony- dzisiejszy wynik to więcej, niż mogłem marzyć. Wielkie podziękowania dla zespołu, który pracował tak ciężko przez zimę. Dobrze wystartowałem, ale BMW było bardzo szybkie, Kubica zdołał mnie wyprzedzić. Nie było miejsca po wewnętrznej, więc zjechałem na zewnętrzną, opóźniłem hamowanie, i udało mi się wyprzedzić Kubice i Fernando [Alonso], dzięki czemu byłem trzeci po pierwszym zakręcie. Wyścig był intensywny, musiałem pracować bardzo ciężko. Popełniłem kilka błędów, ale żaden z nich nie był poważny. To było wspaniałe- prowadzić w wyścigu przez kilka okrążeń, ale wiedziałem że to tylko tymczasowe, gdyż musiałem zjechać na pitlane. Fernando wyprzedził mnie po drugim zjeździe, ponieważ mógł pozostać na torze dłużej, a ja straciłem jeszcze trochę czasu na wyprzedzaniu słabszych zawodników.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar

18.03.2007 10:16

0

2


avatar

18.03.2007 10:16

0

23


avatar
ma-teo

18.03.2007 10:38

0

Nie ma sie co dziwić, że są zadowoleni. Przecież zdobyli kolejne 2 miejsca po niedoścignionym dzisiaj Kimim:) Każdy by się chyba ucieszył:)


avatar

18.03.2007 11:02

0

Taa dokladnie, ale chyba dobrze ze sie ciesza a nie narzekaja ze nie maja pierwszych miejsc :p


avatar
temal

18.03.2007 11:03

0

Dalekie drugie miejsce wogule nie jestem zadowolony z McLarena wogule nie podjeli walki z Ferrari, start do bani możliwe że to Hamilton opóżnił Alonso ale po tym fatalnym starcie nic już nie mozna było zrobić


avatar
Mati_f1

18.03.2007 11:30

0

Nie wiem czy to ironia?! Przecież dojechanie w komplecie na drugim i trzecim miejscu to zawsze jest sukces. W dodatku dla Hamiltona to pierwszy wyścig w karierze, a dla Alonso debiut nowym teamie. Fakt Kimi nie był zagrożony, ale 7s straty to nie jest przepaść. Mam nadzieje, że McLaren i inne zespoły będą mogły konkurować z ferrari.


avatar
js.2

18.03.2007 15:47

0

Świetny debiut Hamiltona. Alonso potwierdził przeciętniactwo i to że na jego sukces muszą pracować wszyscy, łącznie z drugim kierowcą


avatar
bea17

18.03.2007 18:36

0

O nareszcie prawda Alonso przeciętniakiem , a 7s w formule1 to przepaść!


avatar
Statek

18.03.2007 20:34

0

Co wy macie z tym 7 sekund a wudzieliscie reszte... Kimi zwolnił bo na 2 kółka przed konce czy 3 miał 20 sekund porzewagi nie wazne ile był dzis ZDECYDOWANIE NAJSZTBSZY,ale Mclaren bedzie spewnoscia groznym przeciwnikime... ciekawe jak z poczotku startowałby Massa co by było pozdro:)


avatar
Statek

18.03.2007 21:21

0

bea17 dokładnie to przepasc ale nie ejst wazne z jaka przewaga Ferrari było najlepsze i tyle koniec kropka na takim toże Massa wyprzedził 70% stawki to mówi wszystko w Malezi jest wiecej prostych tak wiec wyprzedzenbedzie wiecej


avatar
Kazik

19.03.2007 00:44

0

temal,wogóle przez o z kreką się pisze.Czy myśmy przypadkiem już raz się tutaj nie spotkaliśmy? (pod bananowcem?)


avatar
Mati_f1

19.03.2007 16:13

0

Racja 7s to nie jest mało, ale Schumacherowi często zdarzało się prowadzić ponad 20s i co najważniejsze McLaren nie miał żadnych szans się nawet zbliżyć. Oczywiście nie kwestionuje dokonania Kimiego. Prawda jest taka, że całkowicie kontrolował wyścig i pewnie wygrał. Jednak daleki jestem od skazywania McLarenów na porażkę. A już na pewno nie można mówić o przeciętniactwie Alonso wystarczy spojrzeć co wyrabia Renault bez niego.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu